Apple Heart Study: wykrywanie arytmii za pomocą Apple Watch.


Apple Heart Study to pierwsze otwarte badanie kliniczne poświęcony wykrywaniu arytmii do którego dołączyć może praktycznie każdy użytkownik Apple Watch. Projekt prowadzony jest przez Uniwersytet Stanford i Apple. Celem badania jest ocena skuteczności wykrywania arytmii w ogólnej populacji osób poprzez automatyczne monitorowanie tętna wbudowanym w zegarku czujnikiem. Badanie jest nieinwazyjne i nie wymaga dodatkowego sprzętu, w tym klasycznego urządzenia EKG.

Jak przebiega badanie?

W trakcie badania uczestnicy będą mieli automatycznie wykonywaną analizę czynności serca. W tym czasie wystarczy mieć założony zegarek na rękę. Osoby, u których zostanie zidentyfikowany rytm odpowiadający migotaniu przedsionków – najczęstszej nadkomorowej arytmii serca grożącej udarowi mózgu – otrzymają powiadomienie, oraz otrzymają bezpłatną poradę lekarską wraz z przyklejanym EKG do potwierdzenia wykrytej arytmii.

W jaki sposób zegarek wykrywa arytmię?

Tradycyjnym sposobem oceny rytmu serca, a więc i wykrywania arytmii (czynności niemiarowej), jest wykonanie zapisu EKG opartego na pomiarze różnicy potencjałów elektorycznych sczytywanych z klatki piersiowej i kończyn. W zegarkach Apple wykorzystywana jest jednak metoda oceny fali tętna za pomocą światła z diody LED i fotoczujnika. Wiemy, że kształt oraz miarowość tej fali koreluje z czynnością elektryczną serca, a zatem również z ewentualną arytmią.

Czy ten pomiar tętna jest prezycyjny?

Badania pokazują, że ocena fali tętna cechuje się mniejszą wartością diagnostyczną niż zapis EKG. Jednak z uwagi na powszechność i łatwość monitorowania pulsometr pozwala na zebranie większej ilości danych a tym samym zwiększa szansę na wykrycie arytmii.

Jak mogę wziąć udział w badaniu?

Aby wejść do badania należy pobrać aplikację Heart Study, mieć min. 22 lata, wyrazić zgodę na przetwarzanie danych i udział w badaniu oraz posiadać zegarek Apple Watch Series 1 lub wyższy. Uwaga posiadacze Apple Watch (1st generation) niestety nie będą mogli uczestniczyć w badaniu.

Skąd pobrać aplikację Heart Study?

Aplikacja jest dostępna pod linkiem: https://itunes.apple.com/us/app/apple-heart-study/id1277240928?mt=8  (wyłącznie amerykański AppStore)

 


CareKit – młodszy brat ResearchKit


iphone_6_svr_family_apps-print

O platformie ResearchKit, która dostarcza narzędzi do tworzenia wykorzystywanych w badaniach klinicznych aplikacji na iPhone’a i innych urządzeń firmy Apple, pisaliśmy z okazji jej premiery w marcu 2015 roku. Nie wiedzieliśmy jednak wtedy, jakim okaże się sukcesem. W stworzonej dzięki ResearchKit aplikacji mPower (do badania dotyczącego choroby Parkinsona) zarejestrowało się ponad 10 000 osób (zwykle w badaniach dotyczących tej choroby uczestniczy nie więcej niż 100 osób). Dzięki takiemu osiągnięciu pojawiła się szansa na rozwiązanie jednego z największych problemów związanych z tematem medycyny opartej na dowodach naukowych (Evidence-based medicine, EBM), czyli konieczności przeprowadzania i koordynacji badań na dużych grupach chorych. Jako przykład takich badań można podać badania typu CVOT (cardiovascular outcomes trials), w których oceniane jest bezpieczeństwo sercowo-naczyniowe leków przeciwcukrzycowych stosowanych u chorych na cukrzycę typu 2. Aby dostarczyły one wystarczające dane, musi uczestniczyć w nich od kilku do kilkunastu tysięcy osób z setek ośrodków znajdujących się w wielu krajach.

Zaledwie miesiąc temu zadebiutował młodszy brat ResearchKit, czyli CareKit. Tym razem jest to platforma, dzięki której powstają aplikacje mające angażować pacjentów w proces terapeutyczny, między innymi dzięki temu, że pozwalają one na zbieranie wiadomości o zdrowiu (np. za pomocą wbudowanego w iPhone’a żyroskopu i akcelerometru przeprowadza się pomiary zręczności, równowagi, pamięci użytkownika, czy nawet ocenia zmiany w jego głosie oraz w sposobie chodzenia), a potem na dzielenie się nimi z lekarzami, osobami bliskimi czy opiekunami.

carekit_800homeb_thumb800

Po spektakularnym sukcesie aplikacji mPower opracowanej dzięki ResearchKit nie dziwi wcale, że pierwszą aplikacją zapowiedzianą na CareKit był właśnie produkt dla pacjentów z chorobą Parkinsona. Będą mogli oni korzystać z aplikacji do zapisywania informacji dotyczących swojego stanu zdrowia, a także jego związku np. z przyjmowanymi lekami, co będzie można potem wykorzystać przy bardziej indywidualnym doborze terapii. Już w momencie premiery aplikacja będzie używana przez 6 głównych amerykańskich ośrodków medycznych (m.in. Uniwersytet Johna Hopkinsa i Uniwersytet Stanforda).

Chociaż musimy jeszcze poczekać na aplikację dla osób cierpiących na chorobę Parkinsona, to dostępne są już 4 pierwsze aplikacje, które powstały dzięki CareKit:

One drop2     One drop1

One Drop to aplikacja przeznaczona dla osób chorujących na cukrzycę, do której mogą wprowadzać takie dane, jak stężenie glukozy, informacje na temat spożywanego jedzenia, przyjmowanych leków czy aktywności fizycznej. Następnie użytkownik otrzymuje informacje, czy nasilenie jego objawów (np. ból czy zawroty głowy) ma związek z wyżej wymienionymi obiektywnymi wskaźnikami. Dane te oczywiście można udostępnić lekarzowi czy bliskim.

Glow Nurture2          Glow Nurture1

Glow Nurture to bardzo dokładny dzienniczek ciąży, w którym wpisuje się wszystkie ważne wydarzenia towarzyszące oczekiwaniu na potomstwo (wizyty lekarskie, wagę, objawy itp.). Wszystko to zostaje przedstawione w atrakcyjny i zrozumiały sposób, a gdyby pojawiły się jakieś niepokojące objawy, aplikacja podniesie alarm.

Glow Baby2  Glow Baby1

Kiedy już “wyrośniemy” z Glow Nurture, przyda nam się Glow Baby, czyli aplikacja, w której zbieramy i analizujemy dane na temat naszego potomstwa. Być może dzięki nim odkryjemy jedną z tajemnic wszechświata, czyli jaki jest związek z porami karmienia, zmiany pieluch i innych czynności, które wykonujemy przy małym dziecku, a jego cyklem snu…

Start2     Start1

Start to aplikacja przeznaczona dla osób chorujących na depresję. Nie tylko wpisuje się do niej dane dotyczące objawów i samopoczucia, ale także ustala własne cele, które mają pomóc w wyzdrowieniu, aplikacja przypomina też o godzinach wzięcia leków. Jednak najważniejszym zadaniem aplikacji jest jak najbardziej obiektywne pokazywanie, czy dana terapia przynosi efekty (a przypomnijmy, że na efekt terapeutyczny w przypadku terapii antydepresantami czeka się nawet 6 tygodni).


ResearchKit: platforma do badań klinicznych od Apple – czy mamy przełom?


Apple-medical-ResearchKit

Bez badań klinicznych nie byłoby postępu w medycynie. Ich przeprowadzanie jest jednak nie tylko kosztowne i czasochłonne, ale też często trudno zebrać odpowiednią grupę uczestników, która systematycznie będzie brała udział w badaniu. Dodatkowo wykrycie pewnych zależności pomiędzy badanym czynnikiem (lek, interwencja) a ocenianym punktem końcowym wymaga określonej ilości badanych, czasem nawet kilkunastu tysięcy. Nic więc dziwnego, że ciągle poszukuje się rozwiązań usprawniających ten proces.

apple_research_kit_2.0.0

A gdyby tak skorzystać z tego, że miliony osób na całym świecie mają dostęp do telefonów? Firma Apple właśnie zaprezentowała ResearchKit, nowe oprogramowanie „open source” (czyli takie, które nie podlega patentom i nie jest chronione odpłatnymi licencjami producentów), umożliwiające opracowywanie aplikacji do badań klinicznych, w których będą mogli uczestniczyć wszyscy posiadacze urządzeń z iOS (a niewykluczone że również innych systemów operacyjnych). 

Osoby te nie będą musiały się udawać do laboratoriów czy szpitali, bo dane będą zbierane dzięki umieszczonym w telefonie czujnikom (akcelerometrowi, żyroskopowi) oraz ekranowi dotykowemu i mikrofonowi (dzięki czemu np. w chorobie Parkinsona będzie można wykrywać zmiany głosu, zaburzenia chodu czy drżenia rąk), a następnie zdalnie przesyłane do badaczy.

img_2159

Dodatkowo platforma korzysta z danych z mobilnych urządzeń medycznych tj. ciśnieniomierze, wagi czy spirometry. Uczestnicy badania będą też otrzymywali natychmiastowe zwrotne informacje na temat swojego zdrowia, co może ich skłonić do wizyty u lekarza, ale także do powiązania wystąpienia objawów np. z aktywnością fizyczną czy dietą.

Wszystkie informacje zebrane podczas badań będą dostępne wyłącznie dla badaczy działających na uniwersytetach i centrach badawczych, ale nie dla firmy Apple.

apple_research_kit_partenrs.0.0

ResearchKit będzie ogólnodostępna w następnym miesiącu, ale już teraz w sklepie iTunes pojawiło się 5 pierwszych aplikacji opracowanych z jej użyciem: do badań klinicznych choroby Parkinsona (mPower), cukrzycy (GlucoSuccess), chorób układu krążenia (MyHeart Counts), astmy (Asthma Health) i raka piersi (Share the Journey).

Apple Debuts New Watch

ResearchKit w swoim działaniu wykorzystuje platformę zbierania danych medycznych HealthKit, na której zapisuje dane pacjentów i z której pobiera dodatkowe informacje. Każdy uczestnik badani sam definiuje kiedy i które dane udostępnia w badaniu.

Z punktu widzenia naukowców i klinicystów największym problemem realizacji badań jest dotarcie do odpowiednich kandydatów, w odpowiednim czasie z odpowiednią informacją. ResearchKit, wpisujący się w koncepcję mHealth, ma gigantyczny potencjał by wyeliminować tą barierę.


IN-TIME: telemonitoring w niewydolności serca – dowody naukowe opublikowane w The Lancet


Coraz więcej osób z niewydolnością serca ma wszczepiane kardiowertery-defibrylatory (ICD) i kardiowertery-defibrylatory z funkcją resynchronizacji serca (CRT-D), które wyposażone są w opcję monitorowania telemetrycznego. W sierpniowym numerze pisma Lancet opublikowano wyniki randomizowanego, kontrolowanego badania IN-TIME, w którym oceniano, czy dzięki takiemu postępowaniu zwiększa się przeżywalność chorych.

Badanie przeprowadzono w 36 szpitalach o III stopniu referencyjności w Australii, Europie i Izraelu. Zostali do niego włączeni pacjenci z przewlekłą niewydolnością serca (NYHA II i III), z frakcją wyrzutową lewej komory ≤ 35%, otrzymujący optymalne leczenie, bez utrwalonego migotania przedsionków i po niedawnym wszczepieniu ICD lub CRT-D. 664 pacjentów zostało przydzielonych losowo do grupy z telemonitoringiem (333 osób) lub do grupy objętej standardową kontrolą (331 osób). Pacjenci nie wiedzieli, w jakiej grupie się znajdują, chyba że musiano się z nimi skontaktować z powodu wyników otrzymanych w telemetrii. Średni wiek uczestników badania wynosił 65,5 lat, a średnia wartość frakcji wyrzutowej lewej komory 26%. 285 (43%) pacjentów miało niewydolność serca w klasie II wg NYHA, a 378 (57%) w klasie III. Większość pacjentów miała wszczepione kardiowertery-defibrylatory z funkcją resynchronizacji serca (390; 58,7%).

Okres obserwacji trwał rok. Pierwszorzędowy, złożony punkt końcowy składał się ze śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny, hospitalizacji z powodu pogorszenia niewydolności serca, zmiany w klasie NYHA i zmiany w samoocenie pacjentów.

Po roku obserwacji u 63 (18,9%) pacjentów w grupie z telemonitoringiem i 90 (27,2%) w grupie kontrolnej (p=0,013) stwierdzono pogorszenie w złożonym punkcie końcowym (OR 0,63; 95% CI 0,43-0,90). Podczas okresu obserwacji zmarło 10 pacjentów z grupy z telemonitoringiem i 27 z grupy kontrolnej.

Wykazano, że dzięki automatycznemu, codziennemu przesyłaniu danych z telemonitoringu śmiertelność pacjentów z niewydolnością serca zmniejszyła się o 50%, a ich stan kliniczny poprawił się o prawie 10%. Wydaje się, że było to spowodowane wczesnym wykryciem dzięki tej metodzie tachyarytmii przedsionkowych i komorowych.

Badanie to potwierdziło bardzo obiecujące wyniki uzyskane w badaniu dr Leslie Saxon, którego wyniki opublikowano w 2010 w piśmie Circulation. Włączono do niego dużo większą grupę pacjentów (100 000 osób), a okres obserwacji trwał rok i 5 lat.

Badanie było sponsorowane przez producenta urządzeń medycznych, firmę Biotronik.

Piśmiennictwo: Hindricks G, Taborsky M, Glikson M, et al. Implant-based multiparameter telemonitoring of patients with heart failure (IN-TIME): a randomised controlled trial. Lancet 2014;384(9943):583-90.


PCR trials: przenośne kompendium


Jak wiadomo, kto pyta, nie błądzi. Nie zawsze mamy jednak dostęp do komputera, na którym możemy sprawdzić wyniki badań naukowych. Dobrze mieć wtedy przenośną bazę wiedzy z wynikami i opisami prób klinicznych. Pomocna w tym względzie może okazać się aplikacja PCR trials. Dostępna bezpłatnie na iPhone i iPad. Zebrano w niej wyniki wszystkich ważnych randomizowanych badań klinicznych w dziedzinie kardiologii inwazyjnej.

screen1

 

Poznaj najważniejsze funkcje aplikacji PCR Trials:

screen2

Zaletą aplikacji jest przejrzysty interfejs, a także łatwość wyszukiwania potrzebnych informacji. Dodatkowym plusem jest możliwość zaznaczania ulubionych badań, dzięki czemu można szybko do nich wrócić.

screen3

Możemy przejrzeć badania dotyczące m.in. takich tematów, jak stenty uwalniające lek. Po wybraniu danej kategorii decydujemy, jakie dokładnie informacje nas interesują (np. porównanie DES z BMS, a może badania na temat DES wszczepianych u kobiet).

screen4

Badania przedstawiono w skrótowy, ale bardzo czytelny i przejrzysty sposób, dzięki czemu od razu widzimy, jakie są ich wyniki.

screen5

 Miłym uzupełnieniem jest też opcja przesyłania danych za pomocą e-maila i szybkie współdzielenie przez Twittera.

Do pobrania ze sklepu iTunes.


IN-TIME: redukcja śmiertelności u chorych z niewydolnością serca monitorowanych telemedycznie w domu


Podczas kongresu Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (Amsterdam, Holandia) przedstawiono wyniki badania IN-TIME, którego celem było znalezienie odpowiedzi na pytanie czy telemonitoring chorych z niewydolnością serca i implantowanym kardiowerterem-defibrylatorem przynosi daje przewagę nad tradycyjną opieką ambulatoryjną opartą na okresowych wizytach u kardiologa i lekarza rodzinnego.

Jak podkreślił prezentujący wyniki badania dr Gerhard Hindricks (Heart Center, Lipsk, Niemcy) bezpośrednia transmisja danych rejestrowanych przez urządzenie z domu pacjenta do lekarza prowadzącego pozwala na wcześniejsze wykrycie arytmii przedsionkowych i komorowych oraz wychwycenie niepokojących trendów w parametrach życiowych (np. aktywności fizycznej).

Badanie IN-TIME pokazało, że w obserwacji rocznej chorzy objęci telemonitoringiem mieli niższe ryzyko zaostrzenia niewydolności serca, poważnych powikłań sercowo-naczyniowych i zgonu.

Randomizacji i prospektywnej obserwacji poddano 664 chorych w średnim wieku 66+/-9 lat, z przewlekłą niewydolnością serca (NYHA II i III) i obniżoną frakcją wyrzutową lewej komory ≤35%. W grupie telemoniotowanej znalazło się 333 chorych vs 331 w grupie kontrolnej.

U większości chorych niewydolność serca miała etiologię niedokrwienną (69%), średnia frakcja wyrzutowa lewej komory wyniosła 26+/-6%, leczenie diuretyczne otrzymało 93% chorych, beta-adrenoliticzne 91% chorych, ACE inhibitory lub angatonistów receptora angiotenstyny 89% pacjentów.

Transmisja danych z urządzenia do ośrodka odbywała się codziennie o stałych porach (03:00 w nocy) oraz za każdym razem, gdy zarejestrowany został sygnał spełniający kryteria alarmu. W grupie telemonitorowanej w przypadku wykrycia nasilenia zaburzeń komorowych, tachyarytmii komorowych lub nadkomorowych, odpowiednia wiadomość była wysyłana do lekarza prowadzącego, który modyfikował leczenie.

W obserwacji 12-miesięcznej chorzy monitorowani konwencjonalnie mieli istotnie wyższe ryzyko zaostrzenia niewydolności serca (27,5% vs 18,9%, p<0,05) oraz ryzyko zgonu (8,7% vs 3,4%, p<0,01).

W komentarzach do badania dr Hindricks zwrócił uwagę, że trwają dokładne analizy czynników, które wpłynęły na uzyskane wyniki. Nadal pozostaje niejasne, które rodzaje danych determinują gorsze rokowanie i jakie interwencje ze strony lekarzy prowadzących pozwoliły na jego poprawę.


W kardiologii znów coś nowego… i jak tu się połapać? STARTRIAL™


Kardiologia jest jedną z tych dziedzin medycyny, w której co raz pojawiają się nowe pomysły na badania kliniczne, ich wyniki, wytyczne, terapie i leki. To bardz dynamiczne środowisko, ciekawe, ale i wyjątkowo trudne by w nim się zorientować.

Na przeciw wyszło nam Europejskie Towarzystwo Kardiologii inicjując projekt STARTRIAL™, który porządkuje przeszłe i obecnie trwające badania kliniczne. Dzięki zaawansowanej funkcji wyszukiwania kilka sekund znajdziemy badania z interesującym nas lekiem, poznać ich wyniki oraz komentarze ekspertów.

Wydaje się, że przed nami lepsze czasy, a ciskane w nas akronimy jak GUSTO V, EPILOG, HORIZONS-AMI, PURSUIT, OASIS-5 czy TITAN-TIMI 34 – nie będą już nam straszne, szybko zorientujemy się jakie terapie badały i co z nich wynika.

STARTRIAL™ jest aplikacją on-line, która w jasny i logiczny sposób porządkuje badania wg diagnozy, mechanizmu działania terapii i innych. Pozwala na przeszukiwanie badań (Search) i zestawianie ich ze sobą (Compare) w celu porównania.

Dostęp jest darmowy: http://www.acs-trials.com

…jeszcze tylko wersja na iPhone’a i poranne odprawy nabiorą nowego wymiaru!


Baza badań klinicznych


Pewnie nie raz zdarzyło Ci się natrafić na pacjenta, który szukał informacji o prowadzonych badaniach klinicznych w których potencjalnie mógłby wziąć udział. Takie pytanie zazwyczaj pojawia się w najmniej odpowiednim momencie, gdy nie masz pod ręką komputera by przeszukać co się aktualnie w świecie badań klinicznych dzieje.

Clinical Tiral – to sprytna aplikacja, która w ciągu kilku chwil odpowie na to nurtujące Twojego pacjenta pytanie… Dzięki zaawansowanym funkcjom wyszukiwania łatwo znajdziesz odpowiednie dla niego badanie.

więcej na www.iphoneclinicaltrials.com