Apple Heart Study: wykrywanie arytmii za pomocą Apple Watch.


Apple Heart Study to pierwsze otwarte badanie kliniczne poświęcony wykrywaniu arytmii do którego dołączyć może praktycznie każdy użytkownik Apple Watch. Projekt prowadzony jest przez Uniwersytet Stanford i Apple. Celem badania jest ocena skuteczności wykrywania arytmii w ogólnej populacji osób poprzez automatyczne monitorowanie tętna wbudowanym w zegarku czujnikiem. Badanie jest nieinwazyjne i nie wymaga dodatkowego sprzętu, w tym klasycznego urządzenia EKG.

Jak przebiega badanie?

W trakcie badania uczestnicy będą mieli automatycznie wykonywaną analizę czynności serca. W tym czasie wystarczy mieć założony zegarek na rękę. Osoby, u których zostanie zidentyfikowany rytm odpowiadający migotaniu przedsionków – najczęstszej nadkomorowej arytmii serca grożącej udarowi mózgu – otrzymają powiadomienie, oraz otrzymają bezpłatną poradę lekarską wraz z przyklejanym EKG do potwierdzenia wykrytej arytmii.

W jaki sposób zegarek wykrywa arytmię?

Tradycyjnym sposobem oceny rytmu serca, a więc i wykrywania arytmii (czynności niemiarowej), jest wykonanie zapisu EKG opartego na pomiarze różnicy potencjałów elektorycznych sczytywanych z klatki piersiowej i kończyn. W zegarkach Apple wykorzystywana jest jednak metoda oceny fali tętna za pomocą światła z diody LED i fotoczujnika. Wiemy, że kształt oraz miarowość tej fali koreluje z czynnością elektryczną serca, a zatem również z ewentualną arytmią.

Czy ten pomiar tętna jest prezycyjny?

Badania pokazują, że ocena fali tętna cechuje się mniejszą wartością diagnostyczną niż zapis EKG. Jednak z uwagi na powszechność i łatwość monitorowania pulsometr pozwala na zebranie większej ilości danych a tym samym zwiększa szansę na wykrycie arytmii.

Jak mogę wziąć udział w badaniu?

Aby wejść do badania należy pobrać aplikację Heart Study, mieć min. 22 lata, wyrazić zgodę na przetwarzanie danych i udział w badaniu oraz posiadać zegarek Apple Watch Series 1 lub wyższy. Uwaga posiadacze Apple Watch (1st generation) niestety nie będą mogli uczestniczyć w badaniu.

Skąd pobrać aplikację Heart Study?

Aplikacja jest dostępna pod linkiem: https://itunes.apple.com/us/app/apple-heart-study/id1277240928?mt=8  (wyłącznie amerykański AppStore)

 


Najlepsze polskie start-up’y w medyczynie 2017


unspecified

Osiem lat temu napisałem pierwszego posta, który zapoczątkował bloga Efektywny Lekarz. Pisałem wówczas o niewydolności serca i narzędziu internetowym do edukacji pacjentów. Było to rozwiązanie spoza Polski, bo w roku 2008 nie łatwo było znaleźć prawidziwe innowacje medyczne oparte na technologiach mobilnych. Tym bardziej z dużym zaciekawieniem i dumą dzielę się ostatnim raportem poświęconym „Najlepszym medycznym start-up’om 2017” – to nie samowite jak duży postęp i rozwój dokonał się w niecałą dekadę, gdzie o przykładów i myśli przeszliśmy do funkcjonujących, namacalnych rozwiązań budowanych tu, w Polsce.

Ranking tworzy pięć kategorii tematycznych, w każdej znalazło sie po kilka najbardziej rozpoznawanych i skutecznych zespołów i produktów. Poniżej zestawienie, a pełna publikacja dostępna na stronie twóców rankingu serwicu GdziePoLek.

W kategorii diagnostyka znalazło się pięć rozwiązań, które poprzez zaprzęgnięcie technologii IT i mobilnych pomagają na szybszą, bardziej precyzyjną i tańszą diagnostykę chorób:

 

W kategorii Leczenie znalazły się głównie serwisy internetowe pozwalające na sprawniejsze uzyskanie leczenia. Dynamika w tej grupie jest o tyle ważna, że mamy przykłady zespółow działających równiez poza granicami Polski.

 

  • DocPlanner – miejsce do umówienia się na wizytę z lekarzem
  • Tourmedica – platforma umawiania wizyt z lekarzami
  • Clinic Hunter – platforma zabiegow medycznych
  • Konsult Expert –  konsultacje psychologa online.
  • HaloDoktorze.pl – platforma umawiania wizyt z lekarzami
  • Bioacoustic –  technologia do leczenia szumów usznych.
  • Telemedi – konsultacje z lekarzami online.
  • DreamJay –  aplikacja pomagając unikać koszmarów sennych
  • Pelvifly – program ćwiczenia mięśni dna miednicy (np. dla leczenia nietrzymania moczu),
  • MEDtube – baza zabiegów medycznych stworzona w celu lepszej i bardziej dostępnej edukacji.
  • Hospicare – aplikacja do komunikacji zespołu hospicjum domowego
  • Laparo –  narzędzie do symulacji medycznej i treningu laparoskowego.
  • Medical Simulation Technologies – tworzy symulatory dla szkolenia personelu medycznego.
  • Holo Surgical –  system obrazowania wspomagających chirurga podczas zabiegu.

 

W kategorii Leki znalazły się rozwiązania zwiazane z farmakoterapią. To wyjątkowo ciekawa, niestety wąska grupa innowacji:

  • Dr Poket, robot Pillo – dozownik leków, rozpoznaje właściciela i wydaje mu leki.
  • Lekolepki (Piktorex) – nalepki na opakowania leków ułatwiające zrozumienie przyjmowania leków (lekolepki).
  • UnitDoseOne – roboty do aptek szpitalnych
  • GdziePoLek – wyszukiwarka leków w stacjonarnych aptekach.

 

W kategorii Wspomaganie opieki, rehabilitacja i edukacja autorzy rankingu umieścili rozwiązania edukacyjnee i wspomagające ePacjenta, a więc chorych którzy świadomie angażują się w swoje leczenie, chcą by lekarz był ich partnerem, rozumieją swoją chorobą i są gotowi współuczestniczyć w pracesie terapeutycznym stając sie ekspertami swojej choroby:

  • DrOmnibus tworzy aplikacje (gry) dla pracy z dziećmi ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi (niepełnosprawność ruchowa, intelektualna).
  • MySpiroo – system samomonitorowania dla pacjentów z astmą wraz z mobilnym spirometrem łączącym się telefonem komórkowym.
  • EGZOTech – roboty wspomagające rehabilitację.
  • Sidly – opaska monitorująca tętno i temperaturę.
  • AssisTech – urządzenie C-Eye (CyberOko), pozwalające na komunikację z osobami pozbawionymi kontaktu z otoczeniem.
  • mobilemed – pozwala pacjentom umówić się z fizjoterapeutą, który dojedzie do ich mieszkania.
  • Homedi –  zamówienie opieki pielęgniarskiej na potrzeby osób starszych.
  • DiabetesLab – platrorma wspomagająca chorym na cukrzycę.
  • Cardio Cube – zdalne monitorowanie pacjentów po problemach z sercem,
  • FindAir –  inhalator dla astmatyków
  • mReh –  aplikacja  z zestawem czujników do zdalnej rehabilitacji.
  • Braster – urządzenie do samodzielnego badania piersi
  • Nestmedic –  urządzenie Pregnabit do monitorowania kardiotokograficznego (KTG) płodu.

 

Mapa startupów medycznych GdziePoLek

Pełen report na stone: GdziePoLek.pl

 


TempTraq – bezprzewodowe mierzenie temperatury


471887-temptraqO bezprzewodowym termometrze w plastrze, idealnym do mierzenia temperatury u dzieci, pisaliśmy na blogu już wcześniej. Niestety, produkcja opisywanego przez nas wtedy STEMP zatrzymała się na etapie przedsprzedaży. Nie oznacza to oczywiście, że produkt ten już nigdy nie trafi do sprzedaży, ale na pewno nie będzie miał łatwego startu, ponieważ wyprzedził go dostępny już na rynku TempTraq. Działa on w bardzo podobny sposób, jak miał działać STEMP.

Jest to jednorazowy plaster, nieco mniejszy niż karta do gry, z czujnikiem kontrolującym w sposób ciągły, przez 24 godziny (na tak długo wystarcza bateria w plastrze), wysokość temperatury. Przykleja się go pod pachą dziecka, a dane przesyłane są na telefon opiekuna za pomocą technologii Bluetooth na odległość do około 12 metrów.

screen322x572

 

Nie trzeba jednak nerwowo zaglądać co 5 minut do aplikacji, aby sprawdzić, czy gorączka nie wzrosła – wystarczy ustawić określony poziom temperatury, który wywoła alarm. Do pomiarów temperatury można też dołączyć notatki, np. jakie leki przeciwgorączkowe podano dziecku, a także wysłać je np. do pediatry.

 

Bardzo przydatna jest także opcja podłączenia do jednej aplikacji kilku plastrów, dzięki czemu można kontrolować wysokość temperatury u wielu użytkowników. Oczywiście TempTraq najbardziej może się przydać rodzicom gorączkujących dzieci, ale równie dobrze sprawdzi się jako termometr dla dorosłych.

 

 


Więcej informacji

Aplikacja: iOS, Android

Materiały graficzne: TempTraq


Cor – domowe laboratorium do badania krwi


Badania krwi stanowią podstawowy element diagnostyki i monitorowania chorób, szczególnie chorób przewlekłych tj. hipercholesterolemii, cukrzycy czy chorób nerek. Zmiana stężeń określonych parametrów biochemicznych jest często pierwszym sygnałem o skuteczności terapii lub przeciwnie, o postępie choroby. Nasz styl życia, ilość aktywności fizycznej, dieta, mają piramidalny wpływ na nasze zdrowie. Najczulszym wskaźnikiem pozytywnych zmian jest badanie krwi. Tylko jak je śledzić, gdy skierowanie do laboratorium dostajemy raz na rok? Jak wykryć, czy nowy układ treningów wpłynął na nasz lipidogram (badanie frakcji lipidowych we krwi). 

Dlatego też z tak dużą ciekawością przyjęliśmy pojawienie się projektu Cor – rozwiązania, które umożliwia bezbolesne badanie krwi  w celu wczesnego wykrywania wpływu stylu życia i leczenia na wybrane parametry biochemiczne.

Cor składa się jendorazowych lancetów, stacji analitycznej i oczywiście aplikacji mobilnej, w której możemy odczytać nasze parametry i otrzymać wskazówki, jak poprawić swoje wyniki. s3f9jhgaxocdxsej3hjb

Pobranie odbywa się przez nakłucie ultracieńką igłą.

c7f2gp2n8otb7uhcdmjn

Próbkę umieszczamy w urządzeniu (minispektrometrze) przeprowadzającym analizę. Na razie urządzenie przeznaczone jest do oznaczeń ważnych w profilaktyce chorób układu krążenia – określa stężenie we krwi glukozy na czczo, cholesterolu (całkowitego, HDL i LDL), triglicerydów i fibrynogenu (twórcy urządzenia zalecają przeprowadzanie oznaczeń raz w tygodniu).

gjn6c0zjfoeyxhdtgwhi

Co jednak ciekawe, Cor nie przekazuje użytkownikowi „surowych” danych – są one przesyłane do centrum medycznego, analizowane, a to, co dostajemy, to wynikające z oznaczenia porady dotyczące naszego zdrowia.

sxmjyy4s605xmk03aceduh7nybwubspdonu0gnge

Nie ma to być bowiem urządzenie medyczne, ale raczej doradca w kwestiach zdrowotnych. Nie oznacza to jednak, że twórcy Cor nie zamierzają zbadać jego efektywności w sposób obiektywny: niebawem mają być opublikowane wyniki badania klinicznego z wykorzystaniem tego produktu.

Urządzenie jest już dostępne w przedsprzedaży w ramach kampanii Indiegogo.

Data planowych dostaw: październik 2016

Więcej informacji

Materiały graficzne: Cor


Kardia Band: pierwszy pasek z EKG do Apple Watch


Szacuje się, że migotanie przedsionków w ciągu najbliższych 20 lat będzie miało rozpoznane aż 800 tysięcy Polaków. To alarmujące dane, ponieważ od lat wiadomo, że istnieje związek między tym schorzeniem a powikłaniami zakrzepowo-zatorowymi – migotanie przedsionków aż 5-krotnie zwiększa ryzyko wystąpienia udaru niedokrwiennego mózgu i 3-krotnie zastoinowej niewydolności serca. Badania wskazują, że nawet 30 proc. epizodów migotania przedsionków jest bezobjawowych. Pacjent może mieć tylko niewielkie objawy, takie jak zawroty głowy, duszność, zmęczenie, których zupełnie nie wiąże z problemami z układem krążenia. Napadowe, bezobjawowe (nieme) migotanie przedsionków bardzo trudno wykryć też za pomocą przypadkowo wykonanego zapisu EKG na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym czy w przychodni.

Pewnym krokiem w rozwiązaniu tego problemu może być Kardia Band, najnowszy produkt firmy AliveCor, którego premiera zapowiedziana jest na późną wiosnę (twórcy urządzenia czekają na akcept Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków, FDA). Na blogu pisaliśmy już wcześniej (m.in. tutaj) o, niestety nadal niedostępnej w Polsce, produkowanej przez AliveCor i posiadającej akcept FDA nakładce na telefon służącej do przeprowadzania badania EKG (AliveCor Mobile ECG, teraz przemianowanej na Kardia Mobile) za pomocą czujników, których dotyka się rękoma. Kardia Band, pierwsza na rynku medyczna opaska na rękę do Apple Watch ma działać na podobnej zasadzie.

 

reading_large-1

 

Wystarczy otworzyć aplikację Kardia w zegarku, przytrzymać przez 30 sekund kciuk na czujniku wbudowanym w opaskę, a zostanie przeprowadzony zapis EKG, a także określony rytm serca. Można również nagrać wiadomość dotyczącą objawów, które nas niepokoją, czy wydarzeń, które poprzedziły badanie (np. tego, że właśnie weszliśmy po schodach na 9. piętro). Następnie wbudowany w aplikację algorytm dokona analizy, czy u użytkownika nie wystąpiło migotanie przedsionków. Dane mogą zostać od razu przesłane do naszego lekarza, a także do aplikacji Health firmy Apple, gdzie zbierane są informacje także z innych urządzeń.

Results_d133bf63-ceac-41d4-89c6-e19b98a89300_large

 

Oczywiście analiza dokonana za pomocą Kardia Band nie ma zastąpić wyczerpującego badania przeprowadzanego w szpitalach za pomocą 12-odprowadzeniowego EKG, ale może pomóc w zauważeniu, że dzieje się coś bardzo, bardzo złego. A to często decyduje między życiem a śmiercią. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że Kardia Band, w przeciwieństwie do Kardia Mobile, będzie dostępna także dla polskich pacjentów.

 

 

Więcej informacji

Na rynku: późna wiosna 2016

 

Materiały graficzne: AliveCor


Apple Watch i pomiar tętna


Według danych Apple na jego nowy produkt, Apple Watch, który w kilku krajach (m.in. w USA i Wielkiej Brytanii) miał premierę 24 kwietnia, dostępnych jest ponad 3 tysiące aplikacji. Nie mogło zabraknąć wśród nich modnych ostatnio programów, dzięki którym możemy zadbać o swoje zdrowie. Oczywiście możliwość mierzenia tętna wbudowana jest też fabrycznie w zegarek: mamy do wyboru opcję „Heart Rate Glance” albo „Workout”, czyli dokonywanie pomiarów w czasie treningu. Zegarek dokonuje pomiarów tętna co 10 minut i zapisuje je w aplikacji „Health”.

 

 

W jaki jednak sposób nowy gadżet mierzy tętno? W tym celu wykorzystywana jest fotopletyzmografia, czyli metoda wykorzystująca fakt, że krew odbija czerwone światło i pochłania zielone. Na spodzie Apple Watch znajdują się diody LED (naświetlają naczynie zielonym światłem) i światłoczułe fotodiody (mierzą pochłanianie światła). Kiedy następuje uderzenie serca, zwiększa się ilość krwi przepływającej przez naczynia, a więc też pochłanianie zielonego światła.

watch-measure-sensors

Chociaż twórcy Apple Watch zadbali o to, żeby ich gadżet nie wywoływał alergii u osób uczulonych np. na nikiel (tak jak zdarzało się to w przypadku Fitbit Force), nie przewidzieli, że tętno może być źle odczytywane u osób, które mają na nadgarstku tatuaż. Okazuje się, że problem ten związany jest z zielonymi diodami LED, które oświetlają naczynia przez skórę. Jeśli znajduje się na niej tatuaż, światło zostaje przez niego pochłonięte, zanim dostanie się do naczyń.

watch-heart-rate-monitor-hero

Materiały graficzne: Apple


Glukometr Mendor Smart 3G


3g-meter-SMART_alpha

Przewiduje się, że w ciągu następnych 5 lat dzięki zdalnemu monitorowaniu chorób przewlekłych zostanie zaoszczędzonych 36 miliardów dolarów. Duże nadzieje wiąże się z takimi rozwiązaniami zwłaszcza w terapii cukrzycy, choroby, w której wyjątkowo ważna jest regularna kontrola i kontakt między pacjentem a lekarzem.

Fińska firma Mendor, twórca produktów przeznaczonych dla osób chorych na cukrzycę, wprowadza właśnie na rynek nowy glukometr: Mendor Smart 3G. Informacje na temat pomiarów stężenia glukozy we krwi przesyłane są z niego za pomocą technologii 3G lub bezprzewodowo na serwer znajdujący się w chmurze. Zostają one następnie analizowane przez lekarza, a pacjentowi udzielane odpowiednie wskazówki dotyczące dalszego postępowania.

Działanie glukometru zostanie już niebawem dodatkowo zbadane w pierwszych w Europie badaniach przeprowadzanych całkowicie zdalnie (w tym ze świadomą zgodą na udział przesyłaną drogą elektroniczną), współfinansowanych przez firmę Sanofi.

Mendor
Materiały graficzne: Mendor


Bezprzewodowe mierzenie temperatury u dzieci


Podobno nie ma takiego problemu, którego (mniej lub bardziej skutecznie) nie dałoby się rozwiązać za pomocą odpowiedniej aplikacji. Na tegorocznym CES (Consumer Electronics Show), czyli największych na świecie targach elektroniki oraz nowych technologii, który odbywał się w Las Vegas w dniach 6-9 stycznia 2015, zaprezentowano ciekawy system służący do bezprzewodowego pomiaru temperatury u dzieci.

Dziecko, które zaczyna gorączkować, zwykle wymaga wielokrotnych pomiarów temperatury. Opiekująca się dzieckiem matka musi często wykonywać pomiar ręcznie co jest dość uciążliwe i stresujące dla dziecka. Rozwiązaniem jest plater TempTraq, który przylepia się pod pachą dziecka. Jest zbudowany z elastycznego i niealergizującego materiału z zatopionym czujnikiem temperatury, działającą przez 24 godziny baterią i łącznością bluetooth.

Pomiar wykonywany jest w trybie ciągłym i przesyłany na telefon komórkowy. Aplikacja analizuje wartości i w razie przekroczenia progów alarmowych powiadamia opiekuna.  Można także ustawić alarm, gdy temperatura osiągnie odpowiednie wartości, a dane przesłać do lekarza. W aplikacji zapisuje się dodatkowo informacje o lekach przeciwgorączkowych, które podało się dziecku. System obsługuje kilka plastrów, dzięki czemu w tym samym czasie można mierzyć temperaturę u kilku dzieci naraz.

Wydaje się, że jest to bardzo ciekawe rozwiązanie pomagające w lepszej opiece nad chorym dzieckiem i optymalizację farmakoterapii przeciwgorączkowej.

Plaster TempTraq jest obecnie oceniany przez FDA, ale uważa się, że będzie dostępny w sprzedaży już w tym roku.

 

 


IN-TIME: telemonitoring w niewydolności serca – dowody naukowe opublikowane w The Lancet


Coraz więcej osób z niewydolnością serca ma wszczepiane kardiowertery-defibrylatory (ICD) i kardiowertery-defibrylatory z funkcją resynchronizacji serca (CRT-D), które wyposażone są w opcję monitorowania telemetrycznego. W sierpniowym numerze pisma Lancet opublikowano wyniki randomizowanego, kontrolowanego badania IN-TIME, w którym oceniano, czy dzięki takiemu postępowaniu zwiększa się przeżywalność chorych.

Badanie przeprowadzono w 36 szpitalach o III stopniu referencyjności w Australii, Europie i Izraelu. Zostali do niego włączeni pacjenci z przewlekłą niewydolnością serca (NYHA II i III), z frakcją wyrzutową lewej komory ≤ 35%, otrzymujący optymalne leczenie, bez utrwalonego migotania przedsionków i po niedawnym wszczepieniu ICD lub CRT-D. 664 pacjentów zostało przydzielonych losowo do grupy z telemonitoringiem (333 osób) lub do grupy objętej standardową kontrolą (331 osób). Pacjenci nie wiedzieli, w jakiej grupie się znajdują, chyba że musiano się z nimi skontaktować z powodu wyników otrzymanych w telemetrii. Średni wiek uczestników badania wynosił 65,5 lat, a średnia wartość frakcji wyrzutowej lewej komory 26%. 285 (43%) pacjentów miało niewydolność serca w klasie II wg NYHA, a 378 (57%) w klasie III. Większość pacjentów miała wszczepione kardiowertery-defibrylatory z funkcją resynchronizacji serca (390; 58,7%).

Okres obserwacji trwał rok. Pierwszorzędowy, złożony punkt końcowy składał się ze śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny, hospitalizacji z powodu pogorszenia niewydolności serca, zmiany w klasie NYHA i zmiany w samoocenie pacjentów.

Po roku obserwacji u 63 (18,9%) pacjentów w grupie z telemonitoringiem i 90 (27,2%) w grupie kontrolnej (p=0,013) stwierdzono pogorszenie w złożonym punkcie końcowym (OR 0,63; 95% CI 0,43-0,90). Podczas okresu obserwacji zmarło 10 pacjentów z grupy z telemonitoringiem i 27 z grupy kontrolnej.

Wykazano, że dzięki automatycznemu, codziennemu przesyłaniu danych z telemonitoringu śmiertelność pacjentów z niewydolnością serca zmniejszyła się o 50%, a ich stan kliniczny poprawił się o prawie 10%. Wydaje się, że było to spowodowane wczesnym wykryciem dzięki tej metodzie tachyarytmii przedsionkowych i komorowych.

Badanie to potwierdziło bardzo obiecujące wyniki uzyskane w badaniu dr Leslie Saxon, którego wyniki opublikowano w 2010 w piśmie Circulation. Włączono do niego dużo większą grupę pacjentów (100 000 osób), a okres obserwacji trwał rok i 5 lat.

Badanie było sponsorowane przez producenta urządzeń medycznych, firmę Biotronik.

Piśmiennictwo: Hindricks G, Taborsky M, Glikson M, et al. Implant-based multiparameter telemonitoring of patients with heart failure (IN-TIME): a randomised controlled trial. Lancet 2014;384(9943):583-90.


Chemisense : Opaska monitorująca jakość powietrza dla astmatyków


Zanieczyszczenie powietrza to jeden z poważniejszych problemów dzisiejszego świata. Przyczynia się m.in. do występowania chorób układu oddechowego, w tym astmy. Szacuje się, że obecnie na świecie na astmę choruje 300 milionów osób, a do roku 2025 liczba ta wzrośnie o kolejne 100 milionów. Na podstawie przeprowadzonego w 2006 r. badania epidemiologicznego stwierdzono, że na astmę choruje 4 miliony Polaków, a co roku umiera na nią około 1500 osób. Dlatego też duże nadzieje wiąże się z produktem, nad którym pracuje amerykański start-up Chemisense.

chemisensex299

Ma być to miniaturowe przenośne urządzenie monitorujące jakość powietrza, zaopatrzone w technologię, która wykrywa szkodliwe substancje obecne w powietrzu. Wykorzystuje ona specjalne polimery (chemiresistors), które po połączeniu się z cząsteczką danej substancji zwiększają swoją objętość i zmieniają opór obwodu, do którego są dołączone. Wszystkie dane będą na bieżąco przesyłane do aplikacji na smartfonie.

Twórcy monitora chcą także zbierać informacje o geolokalizcji użytkowników i dzięki temu tworzyć mapy wskazujące na obecność szkodliwych substancji w danej okolicy.

black-iphone-487x1024white-iphone-487x1024

 

Na razie technologia Chemisense wykrywa kilkanaście związków chemicznych, takich jak benzen, heksen, dwutlenek azotu i tlenek węgla. Jej twórcy pracują też nad zwiększeniem jej czułości. Firma na początek planuje wypuścić na rynek opaski na rękę dla dzieci chorujących na astmę. Urządzenie ma kosztować 150 dolarów.

Więcej informacji: strona Chemisense

Wszystkie materiały graficzne pochodzą ze strony Chemisense.